Najpopularniejsze choroby roślin ogrodowych

choroby kwiatów ogrodowych

Choroby uprzykrzają życie nie tylko ludziom i zwierzętom. Zaraz po szkodnikach są one najczęstszą przyczyną przedwczesnego obumierania roślin. Zapewnienie odpowiedniego stanowiska i stosowanie nawozów to nie wszystko – przeprowadzanie regularnych obchodów ogródka to podstawa, aby cieszyć się pięknymi kwiatami jak najdłużej. W dzisiejszym wpisie opiszemy najczęściej występujące choroby roślin ogrodowych, a także podpowiemy, jak je rozpoznać i zwalczyć.

Zabójca kwiatów ogrodowych, czyli mączniak prawdziwy

rośliny ogrwodoweMączniak prawdziwy to grupa chorób wywoływanych przez grzyby z rzędu mączniakowców. Atakują one różne gatunki roślin ozdobnych, a także niektóre warzywa i owoce. Jest ona dość łatwa do rozpoznania, jednak jej leczenie – w zależności od stadium zaawansowania – może być dość czasochłonne. Na porażenie tą chorobą najbardziej narażone są róże, azalie i astry.

Objawy mączniaka prawdziwego

Mączniak atakuje kwiaty ogrodowe między majem a lipcem. Jego rozwojowi bardzo sprzyja deszczowa, a przy tym ciepła pogoda. Pierwszymi objawami mączniaka jest biały nalot pokrywający liście roślin ozdobnych. Jak nazwa choroby wskazuje, przypomina on drobiny mąki. Nalot z biegiem czasu zaczyna szarzeć. Po zeskrobaniu go przy pomocy palca lub narzędzia można zauważyć, że liście odbarwiają się na czerwono. W końcu zaczynają one deformować się i odpadać. Ostatnim etapem mączniaka prawdziwego jest porażenie pędów, pączków i kwiatostanów.

Choroba wywoływana przez grzyby z rzędu mączniakowców nie prowadzi do szybkiego obumarcia rośliny. Co ciekawe, kwiaty ogrodowe mimo porażenia mogą cały czas rosnąć i rozwijać pąki. Świeże kwiatostany są jednak zdeformowane i pożółkłe. Osłabiona walką z chorobą roślina w końcu obumiera.

Zwalczanie mączniaka prawdziwego

Zdecydowanie łatwiej jest zapobiegać pojawieniu się mączniaka prawdziwego niż go zwalczać. W ramach profilaktyki warto sadzić kwiaty ogrodowe w pewnej odległości od siebie, ponieważ grzyby te mogą przenosić się na inne rabatki. Po zaobserwowaniu pierwszego śladu nalotu na liściach należy uciąć cały pęd, aby choroba nie poraziła reszty rośliny. Jeśli ten zabieg nie pomoże, konieczne może okazać się zastosowanie środków chemicznych. Mączniaka prawdziwego najlepiej zwalczać produktami zawierającymi penkonazol lub cyflufenamid. Warto także spróbować ekologicznych oprysków zawierających m.in. sok z grejpfruta bądź roztwór z krwawnika.

Roślinne przeziębienie, czyli wirozy

choroby roślinWirozami określa się choroby roślin ogrodowych wywoływane przez wirusy. Do tych najczęściej występujących należą m.in. mozaika tytoniowa i kędzierzawienie. Wiele wiroz nie ma jednak swojej konkretnej nazwy, ponieważ są wywoływane przez różne skupiska wirusów. To znacznie utrudnia diagnozowanie choroby danej rośliny. Wirozy najczęściej atakują groszki pachnące, lilie, hiacynty i irysy – czyli kwiaty wymagające częstego przycinania.

 

Objawy wiroz roślin ozdobnych

Wiroza zaczyna atakować rośliny krótko po wykonaniu zabiegów pielęgnacyjnych, takich jak przycinanie lub szczepienie. Pierwsze objawy zauważalne są na liściach, które pokrywają się plamami. W zależności od rodzaju wirusa przebarwienia mogą mieć różne kolory – od żółtych, przez czerwone, aż po prawdziwą mozaikę barw. Kwiaty ogrodowe tworzą nowe pąki, jednak są one bardzo małe. Charakterystyczne dla wiroz jest to, że rośliny nie obumierają i przy stosowaniu pielęgnacji mogą cały czas się rozwijać. Kwiaty są jednak pokryte plamami, ich liście są suche i pokarbowane, a pędy słabe i podatne na złamania.

Zwalczanie wirozy roślin ozdobnych

Wiroza przenosi się poprzez soki, które pozostają na narzędziach po zabiegach pielęgnacyjnych. Wirusy dostają się do tkanek roślin i tam zaczynają siać spustoszenie. Zupełnie tak jak ludzkie przeziębienie, wiroza może przenosić się w ten sposób na inne kwiaty. Dlatego w celu zapobiegania chorobie należy bardzo dokładnie obmywać narzędzia po skończonych zabiegach. Niestety, wirozy nie da się wyleczyć – porażone rośliny należy usunąć, aby uniknąć pandemii w ogrodzie. W przypadku zaobserwowania pogorszenia się stanu kwiatu po jego przycięciu lub szczepieniu należy go jak najszybciej zutylizować i uważnie obserwować resztę rabaty. Prowadzenie ogrodniczego kalendarza z pewnością ułatwi diagnozowanie wirozy.

Choroba zestresowanych roślin, czyli fuzarioza

rośliny ogrodoweFuzarioza – w przeciwieństwie do wcześniej wymienionych chorób roślin ozdobnych – rozwija się w glebie. Stamtąd przechodzi na posadzone w niej rośliny. Zazwyczaj atakuje tulipany, lwie paszcze i niecierpki. Na zachorowanie narażone są szczególnie rośliny zestresowane, czyli niedawno przesadzone lub przechodzące szok termiczny.

Objawy fuzariozy

Fuzarioza zaczyna atakować roślinę od korzeni. Potem choroba przenosi się na łodygi i pędy, które żółkną i kurczą się. W środkowym etapie zarażenia następuje wstrzymanie rozwoju rośliny. Kwiaty ogrodowe przestają rosnąć mimo regularnego podlewania. W ostatniej fazie choroby fuzarioza obejmuje także liście, na których pojawiają się wodniste plamy. Ostatecznie roślina umiera po tym, jak zużywa wszystkie składniki odżywcze na walkę z chorobą.

Zwalczanie fuzariozy

Jeśli w glebie znajdują się strzępki fuzariozy, ciężko uniknąć przeniesienia ich na posadzone w niej rośliny. Warto więc przed założeniem jakichkolwiek upraw zamówić analizę gleby, np. w Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej lub laboratorium. Jeśli roślinę porazi już fuzarioza, stosuje się technikę naprzemiennego stosowania fungicydów i biopreparatów. Najskuteczniejszą substancją czynną jest tritikonazol, który można aplikować wraz z iprodionem. W przerwach między opryskami warto wspomóc roślinę naturalnymi wyciągami. Świetnie w tym przypadku sprawdzi się mieszanka czosnku i mydła potasowego. Taki preparat dostarczy roślinom ozdobnym składników odżywczych, które wspomogą je w walce z chorobą, co wzmocni działanie fungicydu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *