Zastosowanie kory ogrodowej w sadzie

Często okazuje się, że proste rozwiązania różnych problemów okazują się najskuteczniejsze. W przypadku ogrodnictwa takim uniwersalnym remedium jest kora. O jej stosowaniu mówi się już od dziesiątek lat – i to nie bez powodu. Kora ogrodowa jest w końcu produktem stuprocentowo naturalnym, bezpiecznym dla roślin i środowiska, a co najważniejsze – tanim. W dzisiejszym wpisie skupimy się więc na tym, dlaczego warto po nią sięgnąć przy uprawie ogrodu owocowego.

Kora ogrodowa – czym jest i jaką wybrać?

Kora ogrodowa to nic innego, jak produkt uboczny procesu obróbki drewna. Pozyskuje się ją m.in. podczas produkcji mebli, instrumentów muzycznych lub papierów. Zbyt małe kawałki kory, które nie nadają się już do użytku, są pakowane w duże worki. Warto również wspomnieć o tym, że są one zbierane jeszcze przed pokryciem obrabianego drewna farbą lub lakierem. Do sklepów i centrów ogrodniczych trafia więc produkt naturalny, nieskażony żadnymi toksycznymi substancjami. Ogromną zaletą kory ogrodowej jest jej cena. W zależności od producenta i granulacji, cena za 1l wynosi ok. 10-20 groszy. Kora ogrodowa jest sprzedawana w workach o różnych pojemnościach. Do małego sadu, w którym znajduje się zaledwie kilka drzewek owocowych z pewnością wystarczy opakowanie poniżej 80l. Z kolei doświadczeni sadownicy chętnie zaopatrują się w big bagi, osiągające pojemność nawet do 2500l.

Kora ogrodowa powstaje z różnych surowców. W sklepach i centrach dominuje przede wszystkim ta pozyskiwana z sosny. To z tego drewna produkuje się najwięcej wyrobów drewnianych w Polsce. Na rynku jest również dostępna kora świerkowa i bukowa. Różnica jednak tkwi przede wszystkim w kolorze – jest on szczególnie istotny dla osób, które z odłamków planują usypać ścieżkę lub stworzyć estetyczne rabatki.

Kora ogrodowa w sadzie – jak używać?

Zastosowanie kory ogrodowej w ogrodzie owocowym jest zależne od jej rodzaju. Wyróżnia się dwa gatunki: świeżą i kompostowaną. Ta pierwsza tuż po pozyskaniu jest pakowana do worków i trafia do sprzedaży. Z kolei kompostowana kora ogrodowa po zebraniu jest zalewan wodą i przechowywana przez minimum rok, zanim trafi na półki. Przez ten czas zachodzą procesy gnilne. Po kilku miesiącach w worku z korą ogrodową powstaje humus, nazywany również powszechnie próchnicą.

Świeża kora ogrodowa jest znacznie uniwersalniejsza. W ogrodzie owocowym sięga się po nią przede wszystkim z nadejściem lata. W Polsce od kilku lat jest ono niezwykle upalne, duszne i pozbawione nawet przelotnych opadów. Przekłada się to oczywiście na stany ogrodów – wystarczy przejść się wzdłuż rabatek, aby zobaczyć, poczuć, a nawet usłyszeć, jak sucha jest ziemia. Właśnie wtedy z pomocą przyjdzie świeża kora ogrodowa. Gdy nadejdą pierwsze intensywne upały, należy podlać drzewka intensywnie wodą, a następnie przykryć stanowisko grubą warstwą odłamków.  Wiele osób mogłoby się spodziewać, że może to doprowadzić do przegrzania się korzeni. Jak się jednak okazuje, kora ogrodowa zapobiega uciekaniu wilgoci z podlanej gleby. Gdy zmięknie od pary, nie przepuszcza jej już dalej poza swoją warstwę. Dzięki temu woda cały czas pozostaje w glebie. Wyściółka z kory ogrodowej jest również niezastąpiona zimą. Wówczas nasiąknięte wodą drewno zachowuje się jak nawadniacz – zatrzymuje wilgoć, a z upływem czasu oddaje ją suchemu podłożu.

Świeża kora ogrodowa to również świetne zabezpieczenie przed chwastami. Ściółka ze skrawków sosny prezentuje się przy tym znacznie estetyczniej, niż czarna agrowłóknina. Wyściółkowanie stanowiska korą ogrodową to świetne rozwiązanie zwłaszcza w przypadku takich wrażliwych drzewek owocowych, jak brzoskwinia lub morela. Warstwa ta zabezpiecza również glebę przed szkodnikami, które z ziemi mogą przechodzić na pień. Jesienią lub zimą warto jednak robić regularny przegląd ściółek. Mogą tam bowiem schować się małe gryzonie – np. myszy lub nornice – które są odpowiedzialne za wiele szkód w ogrodach.

Jak natomiast wykorzystać kompostowaną korę ogrodową? Świetnie sprawdzi się w każdym sadzie, w którym ziemia nie należy do szczególnie urodzajnych. Warto jednak pamiętać o tym, że zawarty w tym produkcie hummus może zakwaszać glebę. Ściółka z kompostowanej kory ogrodowej świetnie sprawdzi się więc w przypadku takich drzewek i krzewów owocowych, jak borówka amerykańska lub czereśnia. Z kolei jabłonie lub gruszki mogą już zacząć zmieniać kolor liści i owoców.